Podział punktów w Pszczynie...

Podział punktów w Pszczynie...

Jesienna runda w Klasie B powoli ma się ku końcowi. Jedenasta kolejka to długo wyczekiwane spotkanie z dotychczasowym liderem - tytuł ten przez dziewięć tygodni należał do drugiej drużyny Iskry Pszczyna, która przegrywając z tyskim ZETem zmuszona była się z nim rozstać. Była to jedyna porażka pszczyńskiego zespołu, który bez kompletu punktów wrócił jeszcze tylko jeden raz - z Piasku po remisie trzy do trzech. Było pewne zatem, że podopieczni Szymona Stawowego będą walczyli do samego końca, by nie polec po raz pierwszy na własnym terenie.
Pierwsza połowa była bardzo wyrównanym widowiskiem. Zawodnicy LKSu dużo "grali piłką" nierzadko wycofując ją do obrony, a samo spotkanie przypominało pierwsze mecze Frydkowian w tym sezonie - graliśmy mądrze, a tylko nieliczne podania nie trafiały do adresatów - gra podobała się przybyłym na stadion im. Jana Larysza kibicom, którzy gromkim dopingiem wspierali zespół. W 36' minucie po jednej z akcji poprowadzonej prawym skrzydłem Adam Tendera dograł piłkę wprost pod nogi Adriana Potasiaka który pewnym strzałem zdobył prowadzenie dla LKSu. Do przerwy graczom pszczyńskiej Iskry nie udało się odzyskać stanu remisowego. W drugiej połowie drużyna z Frydka spisywała się jeszcze lepiej - kontrolowała grę, większość czasu spędzając przy piłce, co kilka chwil stając przed szansą bramkarza, jednak zabrakło szczęścia by powiększyć przewagę. Niewykorzystane sytuacje zemściły się na siedem minut przed końcem spotkania, kiedy to po rzucie wolnym za zagranie ręką Adama Tendery gospodarze wykorzystali zamieszanie w polu karnym i wyrównali za sprawą Amadeusza Grzonki. Do końcowego gwizdka mieliśmy jeszcze kilka szans na odzyskanie utraconych punktów, z kolei zawodnik Iskry zmarnował "stuprocentową" okazję do zgarnięcia całej puli. 
Z drużyną Iskry podzieliśmy się punktami, choć po cichu liczyliśmy na komplet oczek. Po jedenastej kolejce drużyna LKSu zajmuje trzecie miejsce tracąc do lidera trzy punkty. Przed nami jeszcze dwa spotkania - na skutek zmian terminarzowych trzynasta kolejka spotkań zostanie rozegrana przed dwunastą dlatego najbliższy mecz rozegramy w Bieruniu Nowym z drużyną Piasta dziewiątego listopada, by dwa dni później w Święto Niepodległości rozegrać ostatnie spotkanie jesieni - na własnym terenie z zespołem z Brzeźc. W kolejnym spotkaniu zabraknie Dawida Bujaka, który z powodu otrzymania czwartej żółtej kartki jest zmuszony pauzować, jest natomiast spora szansa, że na boisku zobaczymy Tomka Kapicę który czuje się lepiej po okresie rekonwalescencji.

Więcej szczegółów dotyczących spotkania z Iskrą możecie przejrzeć [TUTAJ]

Zdjęcia ze spotkania na portalu sps24.pl - [TUTAJ]

Więcej zdjęć i relacja na stronie Iskry Pszczyna - [TUTAJ]

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości