OKS JUWe Tychy Jaroszowice - Czapla Kryry

Początek meczu nie zapowiadał wysokiego zwycięstwa. Zawodnicy JUWe odczuwali jeszcze trudy meczu pucharowego z Unią Bieruń. Goście długimi piłkami starali się szybko zdobywać teren i strzelać na bramkę. Nie stworzyli jednak sytuacji stuprocentowych. Strzały z daleka i wrzutki pewnie wyłapywał Białoń lub wybijali obrońcy. Od 15 minuty inicjatywę przejęli gospodarze. Najpierw w sytuacji sam na sam znalazł się 19 letni Kamil Haśnik lecz bramkarz obronił strzał nogami. W 19 minucie po wymianie 5 szybkich podań w sytuacji sam na sam znalazł się Piotr Haśnik lecz bramkarz znowu cudem broni. No i do trzech razy sztuka. W 23 minucie faulowany w polu karnym Wendreński i Hornik z rzutu karnego pewnie pokonuje bramkarza gości. Jeszcze w 29 minucie Firlej z 25 metrów minimalnie strzela nad okienkiem bramki i po pierwszej połowie wygrywamy 1-0. Po przerwie goście rzucili się do ataków natomiast JUWe spokojnie kontrolowało mecz stwarzając sytuacje. W 61 minucie po rzucie wolnym głową strzela Rafał Kaczmarczyk wzdłuż bramki i nadbiegający Hornik z 4 metrów zdobywa drugiego gola. W 73 minucie Wendreński otrzymał podanie wzdłuż linii boiska i strzałem po ziemi w długi róg strzela na 3-0. Kolejna akcja tym razem w 79 minucie. Z autu piłkę otrzymuje Robert Kaczmarczyk mija dwóch zawodników i strzela z 24 metrów. Bramkarz odbija piłkę na słupek i nadbiegający Wendreński zdobywa 4 gola. 5 minut później faulowany na 16 metrze jest Kamil Haśnik. Do piłki podchodzi Hornik i strzałem w okienko ponad murem zdobywa piątego gola i swojego hattrika. Rozegraliśmy dobry mecz kontrolując jego przebieg i wykorzystując swoje sytuacje co wcześniej było naszą bolączką. Podkreślić należy występ naszej młodzieży - najlepszego na boisku 21 letniego Hornika, bardzo dobrze radzącego sobie w ataku 19 letniego Kamila Haśnika oraz zmienników 18 - letniego Żogały i 16 letniego Jakuba Woźniaka. Ci dwaj ostatni debiutowali w tym meczu w klasie A.